Model za którego konwersję i malowanie trochę się zabieram. Rzekłbym wręcz, że niczym sójka za morze. Ostatecznie do pracy przystąpiłem w uwagi na udział w kampanii End of Times odbywającej się w sklepie Games Workshop w Warszawskich Złotych Tarasach (o tym jednak więcej w nadchodzącym kolejnym wpisie, czyli pierwszym raporcie bitewnym z tejże kampanii, a także na całym blogu) Tak czy owak, model potrzebny mi jest na bitekę w poniedziałek, stąd spory pośpiech przy jego wykonaniu. Pomimo tego jestem jednak z niego całkiem zadowolny.
Warlord on Rat Ogre Bonebreaker, czy jak woli polski podręcznik
- Bitewny Wódz na Szczurogrze Łamignacie jest twardy, bije mocno i potrafi też być szybki. Prawdziwy kozak wyróżniający się z szeregów tchórzliwych mięczaków stanowiących trzon skaveńskiej armii - must have w każdej szczurzej kolekcji :D
Fajna praca, ładnie się prezentuje z oddziałem.. Czekam na raport jak się spisał..
OdpowiedzUsuńPierwsza potyczka z jego udziałem miała już miejsce - możesz przeczytać o niej w tym raporcie:
Usuńhttp://swarm-96.blogspot.com/2014/11/raport-no2-skaven-vs-high-elves_13.html
Niestety jednak główny bohater przez całą bitwę jedynie stał i groźnie wyglądał. Niedługo na szczęście będzie miał szansę się poprawić, bowiem w piątek czeka mnie bitwa przeciwko armii Wojowników Chaosu. Mam nadzieję, że tym razem będzie pierwszoplanową postacią ;)
Właśnie przeczytałem, fajnie piszesz te raporty, dobrze się je czyta.. Ponadto mój plan zbudowania skaveńskiej hordy bez abomki jest chyba nie do końca trafionym pomysłem...
OdpowiedzUsuńWszystko zależy na jakie formaty się gra - na małe formaty tak do 2000 abomka jest super. Później jest tyle maszyn i mocnej magii, że bardzo łatwo ją stracić. Na standardowe turniejowe 2400 przez pół roku grałem bez niej. Miałem za to 2 razy Warp Lightning Cannon i bardzo sobie chwalę takie rozwiązanie. Istnieje też opcja 2xWLC i 2xDoomwheel, którą wiele osób uznaje - ma się wtedy naprawdę duży potencjał strzelecki. Do moich rozpisek abominacja wróciła dopiero ostatnio - trochę na fali powrotu do małych punktów, jak i chęci bardziej bezpośredniego pogrania - mniej strzelania i magii a więcej brutalnej siły ;)
Usuń