sobota, 4 października 2014

Weekend No.3 - Chieftain

Weekend ciężki, czasu mało, to i tytułowa aktywność dość znikoma. Przewidziawszy taki scenariusz w swoim wielkim planie dzieląc pracę na części przygotowałem takie nieco większe i nieco mniejsze. Tym razem leci taka zdecydowanie mniejsza. Chieftain. Często niedoceniany, a tak naprawdę bardzo przydatny w boju. Obowiązkowy punkt w szczurzej armii aspirującej do tytułu zabijacza wszechświatów.
Co do samego malowania to jestem w miarę zadowolony. Czuję tylko, że można go było jeszcze dopieścić/poprawić. Jak tak sobie na niego patrzę to mam wrażenie że to WIP, a jednak nie jestem w stanie skonkretyzować co dokładnie warto by przy nim jeszcze zrobić. Może ktoś coś?




Nie jest to jednak koniec. Aż takiej tragedii z czasem nie było... :P
Idąc za radą jednego z szanownych komentujących w tym wątku postanowiłem zabrać się za wykonanie kilku klimatycznych fillerów. Najprawdopodobniej któryś z nadchodzących weekendów poświęcę tylko temu tematowi, a póki co pierwsza przymiarka. W ruch poszła jedna ze skrzynek znajdujących się w pudełku bitsów które dostałem za jedno z najbardziej frajerskich miejsc na DMP. 13 - skaveńsko, ale w przyjętym systemie wydawania nagród byliśmy w kolejce 3ci od końca na 51 drużyn. Peszek.
Tak czy owak zdobyte w ów sposób bitsy okazują całkiem wysoką przydatność, więc może to i lepiej, że akurat w tej kolejności przyszło mi podejść do stolika z fantami ;)


4 komentarze:

  1. Witam pięknie! Zacny projekt, lubię oglądać, jak ktoś żmudnie pracuje nad pomalowaniem swojej ogromnej armii i dopinguje w mocy sprawczej i motywacji, by się udało wszystko dociągnąć do końca. W kwestii malowania, szef jest elegancki - żółty wyszedł całkiem ładny, ale trzy niekomplementarne kolory jednak troszkę gryzą! Mówię o Niebieskiej Kicie albo o Zielonych Szarawarach - zrobić jedno z nich czerwonawe / purpurowe, i byłby idealny! Filler wygląda solidnie, ale jakoś zawsze miałem przekonanie, że Filer /też/ powinien posiadać model z oddziału? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolory chieftaina... Hmm... :P
      Był to taki mały eksperyment. Generalnie wszystkich swoich szczurzych dowódców lubię mieć w mocno wyróżniających się kolorach. Byćmoże większość lepszych zestawień poszła i teraz czas na te gorsze :P
      Następnym razem trochę bardziej zwrócę na to uwagę, bo nie spodziewałem się, że będzie się to aż tak gryzło, przy ostatecznym odbiorze figsa.
      Filler jest stosunkowo mały - zajmuje miejsce 4 modeli z 40 w oddziale. Do tego jest dość gęsto zawalony. Na większych na pewno się dla jakichś ogoniastych miejsce znajdzie ;)

      Usuń
  2. Ooo kolega Hoax? Gratki za DMP.
    Model solidny, także przyłączał się do pomysłu, aby jeden z kolorów zmienić i bedzie o wiele lepiej, nie gryząco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A owszem, to ja ;)
      Co do DMP - osobisty wynik szału nie robi, ale drużynowo wyszło naprawdę nieźle - zakładaliśmy, że połowa stawki to będzie sukces, a tymczasem takie niespodzianka :D Szkoda mi trochę ostatniej bitwy było, bo zabiwszy sobie samemu elektryka i fellblada utopiłem 2DP których zabrakło nam do 10 lokaty - trudno się mówi :P I tak skończyło się sporo powyżej oczekiwań.
      Co do chieftaina - póki co zostanie jak jest, ale muszę przyznać, że coraz bardziej skłaniam się ku zmianie jednego z kolorów... Najprawdopodobniej będzie to ta zielona szmatka - na czerwono powinna chyba wyglądać lepiej :P
      Pewnie zabiorę się za to przy okazji malowania jakiegoś innego herosa.

      Usuń